Jeśli szczęście zależy w dużej mierze od naszych myśli i tego co robimy na co dzień, możemy nadawać swojemu dniu szczęśliwy bieg poprzez CODZIENNE PRAKTYKI SZCZĘŚCIA – takie małe szczęścia, niepozorne czynności, które pomagają pozytywnie się nastawić.
Szczęśliwy dzień zaczynam od uśmiechów. Jak już się obudzę, uśmiecham się do mojego męża i naszej córeczki i daje my sobie buziaki. Czyż to nie piękny początek dnia? 🙂
Codziennie rano też jestem wdzięczna za kolejny nowy dzień, za to że żyję, oddycham, że jesteśmy zdrowi, za dach nad głową, że mamy co jeść, że niczego nam nie brakuje, za bliskich, przyjaciół, słońce lub deszcz, za chwile, które są dzisiaj przed nami i tak wyliczam powody do szczęścia, a jest ich tak wiele!
Zwykle też na dobry początek dnia śpiewam “dzisiaj jest dzień, który dał nam Pan, weselmy się i radujmy się nim.. oraz jutro będzie dzień jeśli da nam Pan..” Nasz szkrab wie już wtedy, że niedługo wstaniemy i uśmiecha się. Jeszcze tylko masujemy maluszka i smarujemy i można wstawać.
Zauważyłam, że śpiewanie rano daje mi bardzo dużo pozytywnej energii. Zdecydowałam, że śpiewam tą samą piosenkę codziennie i polubiłam ten zwyczaj. Możesz wybrać utwór, który wprawia Cię w pozytywny nastrój i skłania do wdzięczności. Często nawet po nie bardzo przespanej nocy śpiewanie, dodaje mi energii, by cieszyć się tym co będzie dzisiaj. Oczywiście możesz również zmieniać repertuar, który śpiewasz o poranku. U nas sprawdza się ta sama piosenka co dzień 😉
Następnie zwykle pijemy z mężem jakąś zdrową miksturę i ćwiczę z córcią jogę razem z Gosia Mostowską. Włączam filmik, rozkładam koc obok maty córeczki i tak sobie ćwiczymy, rozciągamy się, około 20 minut. Dla jasności nie gapimy się w ekran, tylko słuchamy, co mówi.
Potem jest czas na zdrowe śniadanie.
Dzień wypełniają codzienne małe wielkie radości, na które składa się przede wszystkim WSPÓLNA ZABAWA czyli czytanie książeczek, opowieści biblijnych dla dzieci, zabawa mobilami na baby gym, piłeczką, śpiewanie, pogaduszki po angielsku, zabawa bączkiem, sensorycznym hula – hop, tańce hulańce, zabawa balonami, klockami lub pluszakami, których metki dają najwięcej radochy mojej 5-miesięcznej córeczce 😉
Poza tym czaruję w kuchni tzn. gotuję, zwykle bezglutenowo i zdrowo, coraz częściej zupełnie wegańsko. Razem smakujemy jedzenie. Zwykle jest pysznie!
W ciągu dnia karmię piersią, wtedy z maleńką czasem sobie pośpimy i regenerujemy się. Jest czas na przytulanie.
Codziennie też wietrzymy nasz dom, codziennie staram się znaleźć czas na swoje hobby tzn. prowadzenie bloga, lub pracę nad doktoratem (hahaha to moje hobby) i czas dla Pana Boga oraz inne małe przyjemności jak czytanie książek, słuchanie muzyki. Różnie bywa z tym czasem, bo często też trzeba zmywać naczynia i np. sprzątać, ale zwykle udaje się znaleźć go choć trochę.
Wieczorem zwykle oglądamy film. Jestem na etapie tworzenia listy hitów filmowych wg szczęścia mamy. Szczególnie teraz, gdy mamy więcej czasu na oglądanie może być przydatna. Może i Wy się zainspirujecie?
Poza tym rozmowy z mężem, rodziną, przyjaciółmi. Czasem chwile wdzięczności przenoszę na wieczór, gdy wkoło cisza i spokój. I tak mija dzień za dniem.
Życzę Wam równie szczęśliwej codzienności. Może macie jeszcze jakieś inne sposoby na budowanie swojego szczęścia? Chętnie się zainspiruję.
Serdeczne pozdrowienia od naszej trójki!
Przepisy na szczęście znajdziesz tutaj
O tym jak dbać o szczęście dzieci przeczytasz więcej tutaj
O szczęściu rodziny dowiesz się więcej tutaj