Jak wiecie od nieco ponad pół roku jestem mamą. Obserwuję jak wielu rodziców stara się dobrze wychowywać swoje dzieci, ma poczucie, że musi uczyć swoje dziecko jak żyć. Tymczasem, my rodzice, skupiając się na wychowywaniu, możemy przegapić lekcję jaką chcą nam przekazać nasze dzieci, możemy zapominać o pielęgnowaniu relacji z dzieckiem.
Czego uczę się od swojego dziecka?
To niesamowite obserwować rozwój malucha i to jak odkrywa świat. Uwielbiam patrzeć jak nasza córeczka żyje dniem dzisiejszym, jest uważna i obecna tu i teraz, jak cieszy się i beztrosko bawi, jak jest ciekawa, z jaką łatwością sygnalizuje swoje potrzeby, jak docenia wartość snu i cieszy się jego błogosławieństwem, jak cieszy się i czerpie przyjemność z jedzenia. Uwielbiam budować relację z dzieckiem, choć wymaga to czasu i wyjścia z roli “dorosłego”.
Codziennie uczę się tej uważności jaką ma moja córeczka, bycia tu i teraz, ciekawości a świat, beztroski i radości, zachwytu nad zwykłymi rzeczami, dziecięcej determinacji i wytrwałości w dążeniu do celu, wdzięczności, prostoty i otwartości w wyrażaniu emocji. Tak dużo uczy budowanie relacji.
Co oznacza bycie tzw. “dobrym rodzicem” w dzisiejszych czasach? Czego potrzebujesz do budowania relacji?
Nie musisz czytać mnóstwa książek o dobrym wychowaniu, słuchać porad doradców rodzicielskich i innych guru, by zbudować bliską relację ze swoim dzieckiem. Potrzebujesz tylko, albo aż trochę czasu i otwartości w dzieleniu się sobą ze swoim dzieckiem.
By być tzw. “dobrym rodzicem” w dzisiejszych czasach musisz przeczytać mnóstwo książek o dobrym wychowaniu i najlepiej wziąć udział we wszystkich kursach jakie oferują różni specjaliści. Osobiście uważam takie podejście za absurdalne. Do budowania relacji z dzieckiem potrzebna jesteś po prostu Ty i Twoje maleństwo!
Myślę, że cała ta nagonka na bycie “super” powoduje, że tracimy z oczu to co najważniejsze, czyli poczucie bliskości, którego nie zapewni nam żadna wiedza. Rodzie tracą kontakt ze swoimi dziećmi i rodzi się w nich poczucie, że nie wiedzą jak zająć się swoim dzieckiem, nie dlatego, że czegoś im brakuje, tylko dlatego, że nie potrafią słuchać swojej intuicji, mówić o swoich potrzebach i ich realizować.
Najlepszy specjalista od Twojej rodziny, to właśnie Ty!
Każdy z nas jest specjalistą od swojej rodziny i każda rodzina funkcjonuje nieco inaczej, właśnie dlatego, że tworzą ją różne osoby, z różnymi potrzebami. Każda rodzina również w różny sposób realizuje potrzeby ich członków. I to jest zupełnie naturalne, i to jest normalne i to jest super! Nikt nie wie o Twojej rodzinie więcej niż Ty sam/ sama.
Zachęcam Cię do towarzyszenia swojemu dziecku w odkrywaniu świata. Do tego nie potrzebujesz żadnych poradników. Wyłącz telewizor i telefon, zamknij komputer. Zatrzymaj się i po prostu bądź tu i teraz ze swoim dzieckiem. Zadbaj o relację z dzieckiem. To najcenniejsze, co możesz dla niego zrobić.
Uczymy się od siebie nawzajem codziennie, wciąż na nowo.
Więcej jak zadbać o relację z dzieckiem przeczytasz tutaj
Jeśli chcesz dowiedzieć się, czego najbardziej potrzebuje Twoje dziecko zajrzyj tutaj
Jeśli szukasz wsparcia zapraszam do kontaktu tutaj